W sobotę 17 czerwca 2017 r. Rycerstwo Niepokalanej z archidiecezji białostockiej
spotkało się licznie, mimo zapowiadającej się ulewy, w sanktuarium Matki
Bożej Bolesnej w Świętej Wodzie. Modlitwy rozpoczęliśmy odprawieniem Drogi
Krzyżowej. Przewodniczył ks. kan. Jerzy Szyryngo – asystent diecezjalny MI.
Rozważania poprowadzili rycerze, podchodząc w skupieniu do następujących po
sobie stacji, naznaczonych brzozowymi krzyżami, ustawionymi na tzw.
wzgórzu krzyży. Teksty modlitwy przeplatane były śpiewem pieśni pasyjnych.
Autorem rozważań był kapelan rodzin katyńskich ks. Zdzisław J. Paszkowski,
który zatytułował je *Droga Krzyżowa, Golgota Wschodu*.
Nieśliśmy krzyż, także ten swój. Przeżywaliśmy ponownie boleści i okrutną
mękę Pana Jezusa i naszej Ojczyzny, która – tak jak Chrystus – była
adresatem niesprawiedliwych wyroków „mocarzy tego świata”. Oni to – tak jak
Żydzi Jezusa – chcieli pozbawić życia naszą Ojczyznę i naszych przodków.
Broniącą się rozpaczliwie Polskę przeciwko inwazji z Zachodu, zaatakowano
ze Wschodu. Chrystus zmartwychwstał. Polska odzyskała wolność, dzięki Bożej
Opatrzności. Bóg nas nigdy nie opuścił: był i jest z naszymi rodakami,
współcierpiał z nimi. Pozostawia w naszych sercach swoje oblicze.
Na drodze krzyżowej nie zabrakło Matki Bożej. Była obecna przy swoim Synu,
wspierała Go modlitwą i miłością. Na krzyżowej drodze naszego narodu jest
obecna od wieków. Osłania nas przed cierpieniami, a kiedy przyjdą, pomaga
wytrwać. W ręce Matki Bożej Bolesnej złożyliśmy swój ból osobisty i
narodowy, także ten dzisiejszy, odmawiając Różaniec w intencji Kościoła i
Ojczyzny.
Po modlitwie różańcowej przyszedł czas na Eucharystię, którą sprawował ks.
Asystent. W homilii mówił o jubileuszach Fatimy i Rycerstwa. Ostrzegał,
abyśmy wiedzieli, w jaki sposób szatan w dzisiejszym świecie się przebiera,
ilu ma zwolenników, jak każe niweczyć prawo Boże; czyni to pod przykrywką
niby dobra. Walczy przeciw Bogu i chce zniszczyć Kościół Chrystusowy.
Rycerze mają stawiać czoło Złu i bronić Kościoła. Tak jak Chrystus odniósł
zwycięstwo, tak i my, rycerze Niepokalanej, możemy powiedzieć, że każdy
dzień będzie zwycięstwem dobra nad złem, jeżeli złożymy go w dłonie Maryi
Niepokalanej, a Ona ofiaruje Bogu.
Po posiłku odprawiliśmy Dróżki Maryjne i obok tablicy ufundowanej przez
nasze Rycerstwo w ubiegłym roku, przedstawiającej Niepokalaną ze św.
Maksymilianem, odmówiliśmy koronkę do Bożego Miłosierdzia.
Pełni radości udaliśmy się do domów, aby swoim życiem głosić Ewangelię,
trwać mocno w wierze, a ludziom nieść nadzieję. Bo Bóg jest miłością.
Teresa Dołęgiewicz